niedziela, 4 grudnia 2011

Kamyki i kamyczki

Targów dzień kolejny. Napatrzyłam się już na te wszystkie cuda natury. Jakież niesamowite formy, kształty i kolory potrafi wykreować matka natura to aż trudno uwierzyć. A tu pod jednym dachem wszystkie te cuda-cudeńka zwożone z  najdalszych, najdziwniejszych zakątków świata. A my siedzimy z tymi naszymi " kwiatkami" i niestety nie możemy się pochwalić świetną sprzedażą. Koło nas Turek zbija kokosy na drewnianych pudełeczkach (no ślicznych, sama jedno kupiłam) z drugiej strony Hindus na kilogramy sprzedaje paciorki. Nasze kwiatki chyba nie są za bardzo w niemieckim guście. Helga w kwiatkach?? Eeeee, nie.










1 komentarz: