środa, 5 października 2011

Znów na Rodos!

Przepraszam was bardzo kochani, że tak długo była u nas cisza, ale razem z chłopczykami (po raz kolejny) cieszyliśmy się słońcem Rodos. I znów była plaża, i znów było słońce. Rodos nie zawiodło nas jeśli chodzi o pogodę - o tej porze roku już bez upałów, ale nadal bardzo ciepło. Nasz pobyt był całkowicie leniuchowo-turystyczny, nawet nie ma o czym pisać. Na zmianę leżeliśmy, pływaliśmy i jedliśmy - czyli wszystko co najlepsze!

 
 
 
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz