Przepraszam was bardzo kochani, że tak długo była u nas cisza, ale razem z chłopczykami (po raz kolejny) cieszyliśmy się słońcem Rodos. I znów była plaża, i znów było słońce. Rodos nie zawiodło nas jeśli chodzi o pogodę - o tej porze roku już bez upałów, ale nadal bardzo ciepło. Nasz pobyt był całkowicie leniuchowo-turystyczny, nawet nie ma o czym pisać. Na zmianę leżeliśmy, pływaliśmy i jedliśmy - czyli wszystko co najlepsze!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz