czwartek, 19 maja 2011

Kwiatki, kwiatki i ufoludki ......?

U nas znów ogrodowo - kwiatki, kwiatki, kwiatki. Z tęsknoty za tropikalną roślinnością Australii Adam kupił..... bananowce! Trochę dziwnie wyglądają na grządce z piwoniami, daliami i cannami, ale jak się reszta roślinek rozrośnie to może się trochę wtopią w tło. A na zimę wykopie się donice z gruntu i będą zimować w pracowni. Na banany nie ma co liczyć ;-) Jest też nowy "gość" w ogrodzie - rzeźba naszego znajomego Marcina Łuczkowskiego, przez sąsiadów ochrzczona "Ufikiem" a przez moje dzieci "Misiakiem".
A Janek nadal w kropki.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz